Kochana Marto!
Odnoszę się tylko na razie do pierwszej lekcji. Przy odrabianiu ćwiczeń niecałe 30 procent było poprawnych. Prawdę mówiąc zniechęciłem się. Zacząłem się zastanawiać dlaczego? Przystąpiłem do lekcji bez zadnej pomocy, tylko wg. Twoich wskazań, bo naprawdę budzidz zaufanie i dodajesz odwagi. 1.Gdybym jednak nie zauważył, że wszystkie pytania o imiona w angieskim odnoszą się do czasownika "być", nie mógłbym ich uporządkować w języku polskim raz przez być, innym razem przez mieć.
2. Pytanie "jak?" odnosi się normalnie do przydawek określających. W angielskim. W angielskim podstawione są zaimki osobowe lub nieosobowe wskazujące od razu na rzeczownik, w tym wypadku na imię. Dopiero, kiedy te dwie rzeczy sobie uporządkowałem, nie popełniłem już błędu przy Twoich ćwiczeniach i mogę przystąpić do następnej lekcji.Prosiłaś o ocenę - to moja własna. Oczywiście cieszę się Twoim programem. Najpierw trzeba mieć coś, co można sobie rozebrać, a potem pozbierać w całość. Dziękuję Marto! Jerzy
edytuj post
